Na poczatku chcialem powiedziec ze w zakonie bylo mi bardzo milo i bede dlugo wspominal tych milych ludzi z ktorymi przyszlo mi sie spotkac i z ktorymi przez wlasna glupote nie moge teraz byc.
Jezeli zostane wydalony z zakonu bo tak przeczytalem w liscie braci to bedzie to dla mnie smutne lecz sprawiedliwe, czlowiek musi ponosic konsekwencje swoich czynow.
Moze jeszcze kiedys przystapie do waszych szeregów pod innym imieniem?
Z tego miejsca chcialem pozdrowic wszystkich braci zakonnych a w szczególnosci :
-Duritina, milo bylo cie spotkac
-Exsula
-Rivusa
-Ristella, niezapomniane polowania
Zobacz następny temat Zobacz poprzedni temat Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Możesz zmieniać swoje posty Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach