Aethriele

Heh. Pewnie, że za.

Jak kto da przeciw to nie dostanie przez rok zajzlu! ot co!

'Brothor Lubieć Sysunie' niah niah niah <zaciera uapki>

No i proszę... Przyszła szyszunia i już dwóch do niej cholewki smali.

Ogień pod kociołkiem nie cholewki

Buhahahahahha! To się nazywa gorące, orcze powitanie.

A więc teraz tak tutaj oficjalnie, pomimo, że już w grze rozmawialiśmy zakończę.

Przyjęta. Umów się z Rhilem na inicjacje.

hrhrhrhr... Pauo Inghamowa, a cu oznacza to smalenie, smażenie jakiś cusiów czy cusik tam? hrhr....

JASNE ZE TAAK

Witam!

Nie wiem jak to napisac, bo strasznie mi glupio. Niestety nastapily pewne okolicznosci, na skutek ktorych, podjelam taka decyzje nie inna. Mam nadzieje, ze nikt nie bedzie mial mi tego za zle. Przepraszam wszystkich za fatyge i dziekuje za niesamowity klimat w Zakonie.

Bede was wspominac dlugo o serdecznie, mam nadzieje, ze nie znienawidzicie mnie.

Dzis znikam na co najmniej tydzien z zycia w swiecie Allerson. Tunike Demona, rekawiczki i spodenki, zdalam do klanowej skrytki. Ruszam swoja samotna sciezka.

Jeszcze raz dziekuje.

Gdy sie spotkamy Inghamie, dokladnie Ci powiem, dlaczego.

Bywajcie, caluski...

Aeth..

Bywaj i niechaj bogowie zawsze prowadzą cię po właściwych ścieżkach

Szkoda że nas opuszczasz, bo zdążyłem cię już polubić... (a w szczególności twoje wypowiedzi Wink

)
Mam nadzieję, że kiedyś do nas wrócisz, a tymczasem do zobaczenia!

Ech.... Nie podoba mi się to zupełnie... Strasznie zadowolony byłem z Twojej obecności w Zakonie, aż nie wiem co powiedzieć.... Pomimo, że byłaś z nami tak krótko Twoje odejście przyprawiło mnie o wyjątkowy smutek.....

Do zobaczenia na szlaku....

ja czasami Cie widzialem i szkoda ze cie juz niebedzie z nami

Taaa.... Wyjaśnienie wyjątkowo mi nie podeszło.

Nie będę go tutaj podawał co by innych nie denerwować (chociaż może tylko ja mam na to uczulenie...).
Zamykam.