 |
|
 |
|
Autor |
Wiadomość |
Fhril
Gość
|
Wysłany:
Pią 9:14, 19 Paź 2007 |
 |
Imię:Fhril ,mówcie Fhrilcia<wystawia jęzro>
Regulamin oczywiście przezytany i Akceptuję go!
Wiek:48latek
Profesja:Bounty Hunter
Osoby znajome to Mistrian,Ates,Cannoel(znam ich ze świata realnego)
Długów nie mam itd.
Zadanko,ponieważ nie mam talentu do opowiadań
Członkostwo zaproponował mi Ashyrian
Screen: fotosik.pl/pokaz_obrazek/7d2bb843759315fc.html
(Gohio i zieolny są do kasacji)
Coś o mnie:
W świecie realnym mam na imię Michał,uczę się w liceum.W domu jestem tylko na weekendy....Wrazie potrzeby zrobienia strony itd. dla Zakonnu wlacie do mnie  |
|
|
|
 |
|
 |
Gość
|
Wysłany:
Pią 9:27, 19 Paź 2007 |
 |
Opowiadanko z podania(jak pisałem nie mam talentu do opowiadań)
Ulice zasnute mrokiem. Przez miasto biegła, kulejąc postać ubrana na czarno. Co
chwile oglądał się za siebie,jak by ktoś go ścigał? Udało dobiec mu się do karczmy. Gdy wszedł do środka,wszyscy zwrócili oczy na jego postać. Po czym wrócili do swych zajęć. Mężczyzna podszedł do pustego stolika i usiadł. Zawołał karczmarza by przyniósł mu wino oraz kawałek szmatki. Karczmarz zrobił tak jak mu powiedziano...Gdy wracał z winem oraz szmatką i wręczył je siedzącemu mężczyźnie,to powiedział:
-Masz Zarthum'ie....
-Coś znów zrobił?! -Zapytał się karczmarz
-Próbowałem okraść parę domów...Lecz kilku strażników mnie zobaczyło....I jeden trafił mnie z łuku w nogę-powiedział szeptem
-Ech ile razy Ci mówiłem, żebyś dał sobie z tym spokój...No, ale co poradzę. Nie słuchałeś to teraz masz!
Zarthum nie zbyt przejął się tymi słowami. Polał ranę winem oraz szmatkę,i przyłożył do rany.
-Ech, przenocuj mnie dzisiaj. Jutro wycedzam z miasta-powiedział Zarthum
Barmanowi to się niezbyt spodobało, ale powiedział:
-Dobrze, lecz ostatni raz Ci pomagam!
Zarthum wstał, co świt. Wziął tylko swój sztylet. Oraz płaszcz i mała sakwę pieniędzy.
Zostawił kilka monet karczmarzowi. Przed gospoda czekał na niego koń. Zarthum wyruszył w drogę. Jechał konno kilka godzin aż w dojechał do gór. Postanowił tutaj założyć obóz.Rozstawił namiot. Zbierał kilka patyków lezących dokoła obozowiska i położył się. W nocy słyszał jakieś dziwne dzwięki. Nie mógł zasnąc. Nie przespał całej nocy. Gdy wyszedł z namiotu nad ranem całe jego obozowisko był zrujnowane.
-...Co to mogło być?! -Zapytał się sam siebie
-No nic trzeba iść zdobyć cos na śniadanie. Zarthum znalazł giętki kij. Wyciągnął z swojej torby kawałek linki z haczykiem. Nabił na haczyk złapanego swierszcza.I Zaczął łowić ryby. Nagle usłyszał czyjeś kroki i nie zdarzył sie obrucic,bo dostał pałką w głowę.
Obudził się związany w ciemnej jaskini, w której paliło się ognisko. Koło ogniska stały jakieś dziwne stwory. Jak by pól ludzie-pół wilki? Jeden podszedł do Zarthuma i zaczął wymawiać jakieś dziwne słowa.
Zapewne ten osobnik był kimś w rodzaju szamana....Zarthum był wystraszony. Nie wiedział, co robić. Zaczął krzyczeć. Ale na próżno. Nikt go nie usłyszał. Szaman uderzył go z całej siły w głowie znów zemdlał. Gdy się obudził pół-wilków pół-ludzi nie było. Zarthum poczuł ze miał słabo związane ręce. Więc udało mu się uwolnić. Rozwiązał też nogi. Zabrał tylko swój sztylet leżący na kamieniu zaczął uciekać. Wybiegł z jaskini,upewnił się ze stworów nie ma w pobliżu, i zaczął biec przed siebie. Po jakiś 2godzinach biegu Zarthum padł zmęczony, spragniony i głodny. Myślał ze to już koniec. Lecz nagle usłyszał kopyta koni oraz koła powozów. Zdarzył dostrzec jeszcze ze konwój się zatrzymał. Kilku mężczyzn podnosiło go i położyło na wozie. Gdy Zarthum oprzytomniał zobaczył jakąś kobietę, która obmywała mu pot z czoła. Opowiedział jej swoja historie. Dziewczyna popatrzyła na niego i powiedziała mu. Ze już niczego nie musi się obawiać. Zarthum wstał i po patrzył na góry, od których się oddalali...I powiedział do siebie:
-kto wie, co skrywa jeszcze ten świat?!
Ruszył razem z konwojem w nieznane...Po więcej przygód.... |
|
|
|
 |
Rhil
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 243 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 9:48, 19 Paź 2007 |
 |
Masz dostęp do L2 cały tydzień czy tylko w domu? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Duritin
Administrator
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 436 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 16:48, 19 Paź 2007 |
 |
Nie aktualne |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Ingham
Administrator
Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 1445 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zakon Świtu
|
Wysłany:
Pią 18:42, 19 Paź 2007 |
 |
E... Cu nieaktualne? Podanie? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Duritin
Administrator
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 436 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 19:54, 19 Paź 2007 |
 |
Nie widziałem już ową osobe w innym klanie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Ingham
Administrator
Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 1445 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zakon Świtu
|
Wysłany:
Sob 11:58, 20 Paź 2007 |
 |
Mhm, zamykam w tej sytuacji. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
|
|
|
 |
|
 |
|