Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany:
Czw 9:23, 23 Sie 2007 |
|
a)
Otyg
2x
Poszukiwacz
b)
jest to mój pierwszy klan
c)
przyjaciułke mam tylko jedną "Silme"
d)
Wrogów brak.
f)
Brak jakichkolwiek zabowiązan finansowych wzgledem innych graczy
e)
Gilandiril wyszedł z lasu i spokojnym krokiem przemierzył pare metrów. Stanął. Chwilę trwało nim pierwszy z zołnierzy go dostrzegł.
-Widzę, że przerwałem panom rozmowę.- powiedział spokojnie elf. Na polanie stało szesciu ludzi i przywiązany do drzewa elf.
-Źle zrobiłeś wychodząc z tego lasu.- syknął najwyszy z zołnierzy i natarł z obnażonym mieczem w stronę Gilandiril.
-Radzę ci dobrze, nie podchodź. Poddacie się bez walki, a może przeżyjecie.
Drab przystanął, zaskoczony i zdezerientowany nie tylko słowami elfa, ale i jego mithrylową tuniką. Po chwili jednak zaśmiał się i ruszył dalej.
-Ostrzegałem.- powiedział z spokojem i uniósł dłoń.
Napastnik padł z strzałą w szyji. Reszta ludzi natychmiast sięgnęła po tarcze. Jeden jej nie posiadał. Zginął jako następny.
-Poddajecie się?- bardziej zakpił niż zapytał Gilandiril.
- psie chendorzony, co by cie piekło pochłoneło!- krzyknął dowódca zołnierzy i ruszył w jego stronę. strzały znów zaświstały w powietrzu. zołnierze byli już tuż, tuż kiedy elf obrócił się i wszedł do lasu. Ludzie myśląc iż ucieka popędzili za nim. I wpadli wprost na dziesięciu rengerów zaczajonych w krzakach.
Walka była krótka. Szybkie kocie ruchy jak i wyszkolenie stanowiło zaporę nie do pokonania dla paru zołnierzy. Dla długich slniących mieczy natomiast, słabe tarcze i skórzane zbroje nie stanowiły żadnej przeszkody.
Ostatni z ludzi, chowający się do tej pory za drzewem, do którego przywiązany był elf, wyjął nóż i przystawił go do gardła zakładnika.
Gilandiril widząc to z pomiędzy drzew zagwizdał dając sygnał innym elfom, by nie wychodzili z lasu. Widok tulu przeciwników mógłby zdenerwować rozbójnika.
Przeklęte rozkazy, myślał. Negocjowac z ludzmi, chronić za wszelką cenę zakładników, czy on wyglądał na bohatera?! Powinni od razu wybić wszystkich z łuku. A zakładnik. Może by przeżył, a może nie. Tak, czy owak ci tutaj nie porwali by ani nie zabili już nikogo. Tak było kiedyś.
-Puść go. Rzuć nóż i odsuń się, a pozwolimy ci odejść!
-Czy masz mnie za durnia, czy co?- syknął zołnierz, który nie bardzo wiedział co powinien dalej zrobić.Gilandiril wyczuł to i postanowił działać póki miał czas.
-Mi też to się nie podoba.- powiedział i odwrócił się na pięcie w stronę lasu.
-Aldandilas!- krzyknął krótko.
Człowiek rozglądał się zdezorientowany na wszystkie strony. Zadzwoniła cięciwa i zołnierz padł z strzłą w oku.
-Starzejesz się Aldandilas!- mruknoł Gilandiril do wychodzącego właśnie z lasu dowódcy łuczników.
-Nie wiele brakowało,byś nie trafił.
-To przez cholerną wiewiórką- mruknął gniewnie zagadnięty.- Rzuciła we mnie żołędziem.
Jak na rozkaz wszysckie elfy zasmiali się gromkim śmiechem.
Aldandilas przypomniał sobie o elfie przywiązanym do drzewa i spojrzał w jego stronę. Elf z spokojem i w ciszy śledził przebieg całego zdarzenia. Teraz spojrzał na Aldandilasa i skinął mu głową jakby dziekujac i zarazem gratulując udanej akcji.
Aldandilas wyjął nóż i rozciął sznur.
-Jesteś wolny panie.
-Dziękuję Aldandilas.- głos miał niski i lekko zachrypnięty.- skąd znasz moje imie. -spojrzał z zaciekawieniem. -juz raz mnie uratowałes pięć lat temu podczas zasadzki nad Laurelarel
Wręczył Aldandilasowi mały rulon papieru wydobyty z worka leżącego przy ognisku zołnierzy.
-to mapy z rozmieszczeniem ich oddziałów w rejonach Haldrigar
-Niebezpiecznie w tych czasach zapuszczac sie tutaj samemu.- rzekł Aldandilas przeglądając mape. -Ruszamy spowrotem do zielonego konara!-Krzyknął Aldandilas do pozostałych elfów poczym schował mape pod mithrylową tuniką.- Czas nas nagli a my niemamy go zawiele.
Zbliżali się, gdy od strony Zielonego konara dobiegły ich krzyki i szczęk stali. Gilandiril szedł na czele oddziału i jego bystry słuch pierwszy pochwycił niesione nocnym wiatrem odgłosy.
-Aldandilas!- szepnął.- Bracie!
Ruszył biegiem nie oglądając się na resztę elfów. Aldandilas pierwszy raz widział elfa biegnącego tak szybko i zwinie po lesie. W świetle księżyca zwinna sylwetka wojownika to pojawiała się, to znikała w cieniach drzew. Żaden wilk nie mógł biec tak szybko i nie potrafił tak zwinnie sadzić nad korzeniami.
-Za Lurliasa!!!- wrzasnoł Aldandilas i ruszył za Gilandirilem.
Jeszcze w biegu Aldandilas wypuścił dwie strzały. Obie trafiły powalając najbliższych mrocznych. Długa srebna klinga zadźwięczała cicho dobywana z pochwy. Włosy Gilandirila zawirowały w szybkim piruecie . Miecz rozcioł szyje najbliszego Drowa z kuszą. Kolejne cięce odrąbało dłoń następnego przeciwnika.
Aldandilas jako pierwszy z elfów wypadł z lasu. Nie miał jednak czasu zachwycać się krwawym dziełem Gilandirila. Dwa miecze błysneł w swietle księżyca i zatańczyły w powietrzu. Sparował dwa cięcia i pchnął w tułów. Rozgorzała bitwa. Jego zaprawieni w boju elfy zbierali krwawe żniwo w szeregach zaskoczonych mrocznych elfów. Drowowie byli zaskoczeni, ale nie uciekali z pola bitwy. Z pobliskich zarosli wysypywało się ich coraz więcej.
-Trzydziestu!warknoł Gilandiril.- Jeszcze cię dorwę pomiocie jeden.
Zacisnął zęby i rozpłatał głowę najbliższemu mrocznemu odwróconemu do niego plecami. Sprawa nie wyglądała za ciekawie, wróg miał przewagę liczebną. Co najmniej czterdziestu drowów. Gdyby byli w połowie tak dobrze wyszkoleni i zaprawieni w boju jak jego elfy nie mieli by szans. Ale nie byli. I nie mieli juz łuczników.
-Gilandiril! Padnij !!- doleciał czysty głos z lasu. Zadźwięczały cięciwy. Pięciu biegnących Drowów padło na ziemię. Mało który ruszył się jeszcze się jeszcze.
.znowu zaswistały w powietrzu strzały!- Kolejnych pięciu. Rozgrzewają się.- Pomyslał Gilandiril wstajac z ziemi
-Na nich bracia! Bić psichsynów!!!- ryknął Gilandiril biegnąc w strone grupki spanikowanych mrocznych elfów.
g)
szczerze to dzieki temu ze dostałem taką propozycje ale sposród wszystkich ofert ta najbardziej mnie zaciekawiła
h)
żadna z tych postaci nie była w klanie a służyła tylko jako zapoznanie z swiatem Lineage 2 |
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Czw 9:25, 23 Sie 2007 |
|
po linka do komnaty prosze o osobisty kontakt pod numerem gg 6197779 |
|
|
|
|
Duritin
Administrator
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 436 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 13:44, 23 Sie 2007 |
|
+ że poszukiwacza - że krąg mały ale rozmawiałem z nim i jestem Za |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ingham
Administrator
Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 1445 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zakon Świtu
|
Wysłany:
Czw 14:41, 23 Sie 2007 |
|
A mógłbyś mi tego linka wysłać na pw? GG mi nie chce działać...
No a co do podania... Ładnie opisane, ciekawy pomysł jednak strasznie dużo błędów (powtórzenia, literówki). Jednak nie tylko o opowiadanie chodzi...
Standardowe pytania:
1. Ile czasu spędzasz dziennie w l2?
2. Jak zapatrujesz się na nasz regulamin?
3. E... No to chyba tyle standardowych pytań, teraz te "gorsze".
4. Jaką masz motywacje do gry na Allseronie? Czy przychodząc na serwer wiedziałeś, że jest on "klimatyczny"? Czy to był jeden z powodów, że wybrałeś właśnie ten serwer?
5. W klanie mieliśmy okazje "przejechać" się na nie jednej osobie, dużo zniknęło ze sprzętem, odeszli... Dlatego jestem ostatnio dość nieufny do "nowych". Numer GG to podstawa, ale to już podałeś...
6. Co powiesz na fakt, że w naszym klanie nie znajdziesz za bardzo partnerów na polowanie? Brak nam osób na takich kręgach.
Narazie tyle, pewnie jeszcze mi coś do głowy przyjdzie, to się odezwę. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Rhil
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 243 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 14:54, 23 Sie 2007 |
|
Podanie na +, brać przyda się. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Otyg
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 15:20, 23 Sie 2007 |
|
Ingham napisał: |
A mógłbyś mi tego linka wysłać na pw? GG mi nie chce działać...
No a co do podania... Ładnie opisane, ciekawy pomysł jednak strasznie dużo błędów (powtórzenia, literówki). Jednak nie tylko o opowiadanie chodzi...
Standardowe pytania:
1. Ile czasu spędzasz dziennie w l2?
2. Jak zapatrujesz się na nasz regulamin?
3. E... No to chyba tyle standardowych pytań, teraz te "gorsze".
4. Jaką masz motywacje do gry na Allseronie? Czy przychodząc na serwer wiedziałeś, że jest on "klimatyczny"? Czy to był jeden z powodów, że wybrałeś właśnie ten serwer?
5. W klanie mieliśmy okazje "przejechać" się na nie jednej osobie, dużo zniknęło ze sprzętem, odeszli... Dlatego jestem ostatnio dość nieufny do "nowych". Numer GG to podstawa, ale to już podałeś...
6. Co powiesz na fakt, że w naszym klanie nie znajdziesz za bardzo partnerów na polowanie? Brak nam osób na takich kręgach.
Narazie tyle, pewnie jeszcze mi coś do głowy przyjdzie, to się odezwę. |
1 . To zalerzy ile czasu mam ale średnio mogę to określic na 4-5 godzin dzienie ale czasem zdarza się że nie mam czasu z powodów tak błachych jak praca czy kobieta. W Sobote i w niedziele poświecam dużo wiecej czasu na grę.
2. Nie widze żadnego punktu który by mi nie odpowiadał. Akceptuję regulamin w 100%
3. Swoja przygode z l2 zaczołem własnie od allseronu jakies 1,5 roku temu ( z prawie 8 miesięczną przerwą z powodu zmiany pobytu zamieszkania w celach zarobkowych )
Klimat bardzo mi odpowiada i głównie dlatego zaczołem grać w lineage a nie np w wow-a ale będąc szczerym powiem też ze zacząłem własnie grać wtedy za namową przyjaciół .
4.Rozumiem twoją nieufność . Może upewni cię przynajmniej to ze gram tylko jedną postacią. Nie oczekuję też ze obsypiecie mnie złotem i na głowę nałożyćie koronę.
6. Zostałem juz uświadomiony iż nie bede miał na początku z kim chodzić na rózne wyprawy ale mam nadzieje ze przynajmniej porozmawiac z kims bede miał mozliwość a i postaram sie jak najszybciej was dogonić. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ingham
Administrator
Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 1445 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zakon Świtu
|
Wysłany:
Czw 16:44, 23 Sie 2007 |
|
Hmm... Ja jestem na tak.
Dzięki za wysłanie ryciny.
Pewnie się jeszcze o coś potem poprzyczepiem. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Vedras
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 343 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Czw 19:36, 23 Sie 2007 |
|
No do nieczego sie przyczepic nie mozna, ZA! Zobaczymy jak sobie radzil bedzie na okresie probnym. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Mordad
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Okolice rzeszowa
|
Wysłany:
Czw 21:55, 23 Sie 2007 |
|
Podanie dość zgrabne, a i poszukiwaczy nam potrzeba. ZA. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Otyg
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 0:24, 24 Sie 2007 |
|
dziekuję za pozytywne głosy wasze mam nadzieję ze juz wkrótce będziemy się mogli spotakć na ziemiach Aden. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ingham
Administrator
Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 1445 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zakon Świtu
|
Wysłany:
Pon 14:02, 27 Sie 2007 |
|
Jako, że został już przyjęty ustawiam ankietę. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Brothor
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 276 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Najpinknijsze Elmore! (Zakopane)
|
Wysłany:
Pon 16:00, 27 Sie 2007 |
|
AGHR !! Znowu nie moge odpowiadać w ankiecie, ZRÓBCIE WRESZCIE COŚ Z TYM do Ciemnego Zajzlu....!! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Duritin
Administrator
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 436 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 12:01, 28 Sie 2007 |
|
Brothor naprawde niewiem czemu... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ingham
Administrator
Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 1445 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zakon Świtu
|
Wysłany:
Wto 16:01, 28 Sie 2007 |
|
Duri, jak nie wiesz to daj komuś admina żeby się tym zajął, albo poproś kogoś o pomoc. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Otyg
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 23:07, 09 Paź 2007 |
|
Kiedy to w końcu kamraty będe miał inicjacje cu? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|