Podanie Aenthe

Gość

Witam jestem Aenthe. Jestem "pełnoprawna" Kowalką.
Do tej pory byłam tylko w jednym klanie o nazwie "Skaza"
Przez wszystkie czasy podróżowania poznałam wielu przyjaciół. Wymienię tutaj tylko "cząstkę" tych, których darze sympatią"
Alira, Tezimit, Nazira, Alira, Kay, Delmir, Kelsey, Lulriana, Meyaa, Everard, Andaluvien, Loti, Linderoth i wielu wielu jeszcze. Z tego wynika, iż wrogów żadnych nie posiadam. Zobowiązań również

Na sobie: +3Brigandine helmet, +3Brigandine Tunic, +4Brigandine Gaiters, Leather Gauntlets, Blue Buckskin Boots

Do bractwa chce wstąpić dlatego, iż chce przeżyć w świecie Allseron dużo przygód oraz żyćpokojowo. Słuchając opinii o sojuszu Runedar, zapragnełam wstąpićdo niego. A co za tym idzie wstąpićdo któregośklanu z sojuszu. Dziś próbuje swych sił poraz pierwszy w klanie Zakonu.

Nadeszła noc, niebo zasnuły ciemne chmury. Co jakiś czas, okolicę rozjaśniały błyskawice, chwilę później na ziemie spadły ciężkie krople deszczu. Mieszkańcy dziewiętnastowiecznego miasteczka pozamykali się w swoich domach, większość z nich już dawno spała snem spokojnym, w głowach wyświetlając marzenia senne.
Ciche kroki odbijały się echem pomiędzy murami starych kamienic. Ona nie spała nigdy, przemierzała świat, niosąc pomoc. W reku trzymała godnie dużą włócznię, której nigdy z dłoni nie wypuszczała, nie pasowała do jej drobnej sylwetki, ona jednak kroczyła dumnie, konsekwentnie wypełniając swoje zadanie. Przemierzając świat nabywała doświadczenie nie tylko w walce. Poznała tajemnicze techniki tworzenia przedmiotów. Nie tylko zwykłych, ale także tych magicznych owianych w krainie tajemnicą.Po wielu samotnych latach wędrówki spotkała swą siostrę poszukiwaczkę, która dołączyła do wyprawy. Teraz obie przemierzają krainę, w celu niesienia pomocy oraz poszukiwania przygód, których w świecie nie brakuje.

Zdjęcie z wyboru postaci (robione 30 grudnia)
[link widoczny dla zalogowanych]

Z regulaminem się zapoznałam i go akceptuję.

Znam Aenthe i Alire. Często z nimi poluje i jestem jak najbardziej ZA. Myśle, że wy też gdyż kowali i szukaczy nam brakuje a one dwie są jak siostry hehe.

Dopiero wczoraj je poznałem, ale wydają się być w porządku <rozejrzał się po sali> sadze, że możemy obie przyjąć.

Jak najbardziej ZA

No dobra to teraz ja, jak zawsze dostać pozytyw odemnie najtrudniej...
Więc tak: znam dobrze Tezimita i kto jego przyjacielem i mym być musi, lecz kto przyjacielem Liderotha u mnie daleko mu do zaufania. W tej sytuacji za ten punkt konto masz czyste.
Opowiadanie dobre, masz pozytyw. Za!
Tylko ten klan... "Skaza" z tego co wiem do nidawna byli naszymi nieprzyjaciółmi... Należą do Plagi, a aktualnie do Imperio- Plagi, Lex "coś tam coś tam..."

ZA ZA i jeszcze raz ZA