Rekrutacja

Gość

Nazywam sie Volqad,a normalnie Rysio Wink

.Narazie mam 20 Krag i bede chcial zostac tancerzem.W tym czasie jak stworzylem postac to nie zdażylem wstapic do żadnego klanu.W swojim krotkim życiu spotkałem mego przyjaciela "Aiarr".Wrogów niemam bo krotko zyje w tym swiecie.Chce wstapic w wasze progi poniewaz zawsze lepiej miec przyjaciol i miec komu sie zwierzyc spotkalem Inghama i spytalem sie czy mozna wstapic.Wiec czekam na odpowiedz

To jakaś kpina?

Gość

opowiadanie zaraz napisze

Poczytaj inne podania [ziewa].

Gość

mam pytanie to opowiadanie musi byc o mojej profesji?

Nie.

Pierwsza czesc tez jest do poprawy.

Gość

a)Volqad,20 krąg,chcę zostać tancerzem
b)nie byłem jeszcze w żadnym bractwie
c)spotkałem na mojej drodze przyjaciela o imieniu "Aiarr"
d)nie mam żadnych zobowiązań
f)Pewnego razu gdy całym światem rządziła ciemność i zło ,w jednej małej wiosce krasnali położonej na północ był kowal o imieniu Hargaluk .Nie umiał się rozstać z swoją rodzina i czapką .Miał on syna ,córkę i piękną żonę o imieniu Bonlara .Wielkie uczucie żywił także do czapki .Czapka była czerwona w wielkim białym pomponem .Ale kiedyś grupa mrocznych elfów zaatakowała tą małą wioskę krasnali .Ciemne elfy zabili dzieci i żonę Hargaluka .Oni także pojmali dwóch Kowali Hargaluka i jego najlepszego przyjaciela Fanarka i spalili doszczętnie całą wioskę .W drodze do głównej osady tych złych potworów Fanarak stawił opór strażnikom i musieli zabić go .Jak już doszli do wioski mrocznych elfów nakazali biednemu kowalowi wykuwać piękne zbroje i bronie do tych elfów .Gdy minął już miesiąc krasnal pomyślał i odkładał sobie niektóre zbroje i miecze .Gdy była noc Hargaluk zobaczył że straże zasnęli i wtedy wykorzystał sytuacje ,włożył miecz i zabił straż bez większego wysiłku . Jak już przechodził przez bramę przypomniało mu się że zostawił czapkę w namiocie w , którym wykuwał rzeczy .Wrócił po nią do namiotu wziął ją i zaczął uciekać .Gdy już była niedaleko bramy jeden z strażników zobaczył jak ucieka i zatrąbił na alarm .Wszystkich zbudził z snu nawet króla , który mieszkał w wysokiej wieży w środku miasta .Jeden z strażników postrzelił z łuku krasnala .Kowal się przewrócił i zanieśli go do lochów .Dostał karę dwóch lat siedzenia w celi .Po roku odsiedzenia władca wioski uwolnił krasnala bo nie miał kto wykuwać zbroi i mieczy .Pewnego spokojnego dnia ludzie wypowiedzieli wojnę mrocznym elfom .Krasnal nie nadążał nad wyrobem broni .bo do wojny zostały dwa miesiące .Wtedy król osady podszedł do kowala i powiedział:
-Jak nie będziesz szybciej wyrabiał broni to... .powiedział władca
-No powiedz co!! Odpowiedział krasnal
-To to cię zabiję!! Powiedział groźnie król
-Jak mnie zabijesz to kto będzie ci wykuwał bronie no powiedz kto?? Odpowiedział , a również zapytał.
-Masz racje musze oszczędzić twe marne życie. Powiedział z niepokojem król i odszedł .
Minęły dwa dni i nasz wspaniały kowal wykuł sto trzydzieści dwie bronie .Wtedy musiał odpocząć .Gdy minęły już dwa miesiące dwie potężne armie stanęli naprzeciwko siebie .Po prawej stronie stali ludzie na początku byli wojownicy później magowie następnie łucznicy i na końcu kapłani .Bardzo podobne ustawienie mieli mroczne elfy tylko że stali po lewej stronie .W jednej chwili ludzie nagle zaatakowali .Łucznicy zaczęli strzelać .Madzy którzy mieli największą siłę magiczna atakowali zaraz po nich i w końcu wojownicy .Biskupi leczyli jak mogli .A po drugiej stronie nagle bez żadnego rozkazu bardzo roztrzęsieni atakowali .Ale chwilę nie uwagi wykorzystał krasnal i uciekł do króla ludzi na samym końcu armii który się tylko przyglądał .Gdy kowal przechodził obok pola bitwy bardzo dużo było już ofiar wojny .Hargaluk błagał o pracę w królestwie ludzi .Władca ludzi zgodził się .A walka była bardzo zacięta ale trochę efektownie walczyli ludzie byli bardziej zgrani i biskupi byli nie do zastąpienia .Gdy ta okrutna woja skończyła się sukcesem do ludzi oni wrócili do swego królestwa .Kowal żył bardzo spokojnie w wiosce .Ale pewnego razu spotkał wybrankę jego życia .Trochę odłożył pracę na później i zapraszał wybrankę nad wodę po pływać i inne rzeczy ... .Gdy minął miesiąc nasz bohater ożenił się z piękną Lilianną .Ale w spokojnym dniu nagle bez żadnego powody hordy orków zaatakowali miasto .Ludzie i garstka krasnalów była roztrzęsiona i nie wiedziała co zrobić .Lecz jakimś cudem pozbierali się i odparli atak orków .Orkowie uciekli z pola bitwy bo wiedzieli , że polegną .Cała wioska po straszliwych stratach jakoś się pozbierała i odbudowała ją .Krasnal wykuł piękną broń o niebiańskiej sile .Król miasta dziękował kowalowi , że podarował mu tą broń.
g)chce wstapić do tego klanu bo szukam nowych przyjaciółi rozrywki
h)mam na końcie jeszcze jedna postać ale ona jest słabsza od tej

Hmmmm...... Opowiadanko kiepskawe trochę.

Oj słabo to widzę, oj słabo....
Poczekam jeszcze na wypowiedzi innych, ale jak narazie mojego poparcia nie masz.

Hmm moglibysmy poznać Twój wiek?

Opowiadanie mocno przeciętne ale widac dopiero się uczysz świata L2 i Allseronu.
Bylbym na nie ale hmm...czuje chec wychowacza i bylbym za daniem Ci szansy.

Czytales regulamin? Co Ci sie w nim podoba, a co nie (nie przyjmuje odpowiedzi"wszystko jest cacy").
Ile czasu spedasz w grze?
Od jakiego czasu bawisz sie w L2?
Czy wybor tancerza jest "pewny" czy zdajesz sobie sprawe ze to profesja glownie wspomagajaca?

Rażące są elementarne błędy- zarówno składniowe jak i stylistyczne... Obawiam się, że ten młody elf może mieć problemy z odpowiednim wysławianiem się. Z drugiej strony- nie każdy musi być literatem, ale jakichś podstawowych zasad należy przestrzegać!

Gość

Mam 16 lat i regulaminakceptuje i bede starał sie go przestrzegać

To troche wyjasnia...czekam na odpowiedz co do reszty pytań. Eh będzie trudniej niż myslalem ale kce mieć szanse wyprowadzić do pionu tego Mroczniaka. Jest zupełnie 'świezy", a jak wiemy Allseron to wyjątkowe miejsce i nie każdy odrazu się aklimatyzuje.

No jak pierwszy raz czytałem jego pierwszy post to myślałem że sobie jaja ktoś robi ,ale widac że chłopczy na się stara dajmy mu szanse.

Gość

Gram w L2 okolo roku,co do profesji to sie jeszcze zastanawiam nad SK,i gram roznie zalezy czy jest nauka czy niema

Mówisz, że działasz w L2 od roku więc tak się zastanawiam jak to możliwe, że masz dopiero 20 krąg?